Jesień, muzyka i piękna melancholia...
Jesień jest cudowną porą roku, pełną kolorów i jeszcze ciepłych dni. Jednak nadchodzi też taki czas, w którym każdy z nas musi zmierzyć się z długimi zimowymi i ponurymi wieczorami. Podczas naszych poniedziałkowych spotkań znalazłyśmy świetny pomysł na umilenie sobie tych melancholijnych dni. Obejrzałyśmy niesamowity film, który na długo pozostanie w naszych pamięciach. Proponujemy Wam lekturę zredagowanych przez nas recenzji.
Cudowne Dziecko –
Film pt.: „Cudowne
Dziecko” to jedyny w swoim rodzaju dramat obyczajowy. Potrafi wycisnąć z nas miliony łez i sprawić, że
myślimy o nim bardzo długo.
Jego reżyserem jest
Kristen Sheridan, kobieta, która urodziła się w Irlandii. W 2007 roku
wyreżyserowała niesamowity film „Cudowne Dziecko” (ang. August Rush). Produkcja
ta została bardzo doceniona, a Sheridan wspaniale zadebiutowała.
Film opowiada bardzo wzruszającą historię
pewnego chłopca obdarzonego
niespotykanym talentem muzycznym, który całe swoje 11-letnie życie
spędził w sierocińcu.
Chłopczyk ma jedno marzenie- zagrać dla jak
największej ilości osób, gdyż uważa, że wtedy jego mama i tata usłyszą go i odnajdą.
Jak się później dowiadujemy Evan jest synem dwójki muzyków- Lyli,
wiolonczelistki i Louisa, który kocha występować na scenie wraz ze swoim
ukochanym zespołem i gitarą.
Po pewnym
czasie Evan postanawia wyruszyć na poszukiwanie swoich rodziców do Nowego Jorku, gdzie później rozgrywają się kolejne
przygody bohatera. To właśnie tam, w NYC zaczyna pokazywać ludziom swój talent pod
pseudonimem artystycznym August Rush. Poznaje mnóstwo ludzi na swojej drodze.
Bywają oni dobrzy, lecz niektórzy chcą przeszkodzić mu w realizacji swoich
zamierzeń.
Myślę, że ogromne uznanie należy się muzyce,
która gra bardzo dużą rolę w produkcji. Odpowiednio dopasowane kompozycje
pozwoliły mi jeszcze bardziej poczuć i przeżywać wszystko to co dzieje się w
filmie. Soundtrack „Cudownego Dziecka” to jedena z lepszych, jakie kiedykolwiek miałam
okazję usłyszeć.
Takim sposobem film “Cudowne Dziecko” dołączył do mojej listy ulubieńców
filmowych, których długo nie zapomnę. Więc jeśli chcesz obejrzeć coś
refleksyjnego i wzruszającego polecam z całego serca tę niesamowitą
historię o chłopcu, który pokazuje nam swój cudowny świat muzyki.
MAGIA MUZYKI
Rzadko zdarza się, żebym po
obejrzeniu jakiegoś filmu była nim tak poruszona. Wiele produkcji niemal nie różni
się od siebie, wszędzie panuje jednakowy schemat, co sprawia, że są one
nudne i bez wyrazu. Niedawno jednak natknęłam się na film pt. "Cudowne
Dziecko", który mnie bardzo zaskoczył.
Produkcja opowiada o parze
muzyków, których miłość wydała na świat niezwykłego chłopca o imieniu Evan. Niestety
przez surowość i nadopiekuńczość ojca wiolonczelistki, dziewczyna przez
następne 11 lat nie ujrzała, ani ukochanego, ani kwiatu tej jednej nocy, o którym
jeszcze nie wiedziała. Evan trafił do ośrodka opiekuńczego, z którego uciekł po
jedenastu latach, by spełnić swoje największe marzenie - odszukać rodziców. Tak
zaczęła się niewiarygodna historia…
Dlaczego niewiarygodna? Okazuje
się, że chłopiec jest bardzo utalentowany, inaczej patrzy na świat, a ludzie widzą w
nim prawdziwego artystę. Evan prowadzony jest przez zbiegi niesamowitych
przypadków, lecz nie brakuje i przeszkód, z którymi musi się uporać. Jego przygoda ukazuje
nam miłość do muzyki, pasję, która go pochłania, wytrwałość i ciągłą wiarę w to,
że odnajdzie rodziców. Bohater kieruje się przeświadczeniem o tym, że gdzieś
tam ktoś czeka na samotną duszę i niebawem odmieni jego życie.
W produkcji pojawia się wiele
momentów, które z niesamowitą siłą oddziałują na emocje oglądającego, chwytając go
za serce. Gra wszystkich aktorów, oraz
muzyka wywołuje wiele różnorodnych emocji. Film jest piękny, a przede wszystkim po
prostu ludzki.
Marta,
klasa 8b
Dziewczyny! Bardzo ciekawe recenzje! Już nie mogę się doczekać weekendu, żeby oglądnąć polecany przez Was film!
OdpowiedzUsuń