Wiosna w pełni
Wraz z rozkwitającą wiosną
budzi się do życia na nowo nasz stojedynkowy blog Koła Polonistycznego na 101.
Z radością ogłaszam jego reaktywację!! Aż chce się śpiewać za Markiem Grechutą:
Dzisiaj rano niespodzianie
zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze
dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a
vis
Zapachniało, zajaśniało wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna ach to ty
Niech radość pisania naszych
Uczniów rozkwita jak kwiaty w maju.
Niech maj trwa w naszych
sercach przez cały rok i wyda piękne pisarskie plony. Za Faustem chciało by się
rzec: Chwilo trwaj, jesteś piękna!
Weronika Wojdyła, uczennica
klasy 8a, w ten oto sposób postanowiła powitać utęsknioną wiosnę:
Nadejście wiosny
Wstała wiosna tak zaspana,
Przywitała nas od rana.
Rozrzuciła wkoło kwiatki,
Przebiśniegi oraz bratki.
Przyszła do nas w sukni z kwiatów,
Wśród lecących wokół ptaków.
Już słoneczka by się chciało,
Lecz deszczyku wciąż niemało.
Wszystko budzi się do życia,
Choć są czasem gradobicia.
Gdy co roku się pojawia,
To humory nam poprawia.
Maj zaczął się pięknie i
ciepło, miejmy nadzieję, że wiosna zostanie na zawsze w naszych sercach.
Uczniowie klasy 3b w bardzo
kreatywny sposób postanowili zaplanować swoje cele, które zrealizują w najbliższym
czasie. Stworzyli Drzewa do samego nieba, wejście na kolejny jego konar,
oznacza wykonanie ogromnego kroku, który zbliżał ich będzie do spełnienia marzeń. A
tych celów jest mnóstwo, oto wybrane prace.
Moim wielkim wyzwaniem a
jednocześnie marzeniem jest nauczyć się grać na gitarze.
Żeby osiągnąć ten cel muszę najpierw kupić
odpowiedni instrument i znaleźć nauczyciela, który będzie mnie uczył. Muszę
nauczyć się jak trzymać gitarę, układać struny, jak wydobywać różne dźwięki,
grać różne akordy. Gdy nauczę się tych poszczególnych elementów, dopiero wtedy
będę mógł próbować gry na gitarze.
Myślę, że podjęcie się nauki gry na
gitarze będzie dla mnie wielkim wyzwaniem, ale też niesamowitą przygodą. Może
kiedyś zostanę sławnym gitarzystą?
Oliwier
Moim celem w życiu jest
zostać wybitnym piłkarzem.
Aby to osiągnąć zapisałem
się do klubu piłkarskiego na treningi. Są one bardzo ważne, najlepiej trenować
kilka razy w tygodniu. Staram się słuchać rad trenera oraz wykonywać jego
polecenia. Bardzo ważne jest to, że trzeba bardzo, ale to bardzo dużo trenować,
aby osiągnąć sukces. Aby zostać wybitnym piłkarzem muszę trenować najlepiej jak
potrafię. Poza treningami chodzę również na boisko, żeby powtórzyć sobie ćwiczenia,
które wykonuję podczas zajęć.
Myślę, że jeśli tylko się
będę bardzo starać, osiągnę zamierzony cel i kiedyś będę grać na najlepszych
boiskach świata.
Sebastian
Moim
celem jest nauczyć się podstaw polskiego języka migowego. Bardzo się nim
zainteresowałam, gdy kiedyś oglądałam koncert z okazji rocznicy wybuchu
powstania warszawskiego. Z podziwem patrzyłam na tłumaczki, które migały słowa
piosenek. Pierwszy raz z tym językiem spotkałam się, gdy w moim przedszkolu był
dzień ciszy. Nauczyłam się wtedy pierwszych słów: dzień dobry i do widzenia.
Powyższy
cel zamierzam osiągnąć poprzez uważne słuchanie i obserwowanie na lekcjach
języka migowego oraz systematyczne powtarzanie materiału. Nie będzie to łatwe,
bo każda litera i słowo to inny, ale podobny gest. Bardzo ważne i potrzebne są
wiec ćwiczenia przed lustrem. Mogę wtedy obserwować ruchy rąk i mimikę twarzy.
Ale i tak często plątają się mi palce. Będę musiała przygotować się do egzaminu
oraz go zdać. Potem będę wykorzystywać język migowy w praktyce.
Mam
nadzieję, że nauczenie się podstaw polskiego języka migowego nie będzie zbyt
trudne i że w przyszłości będę posługiwać się tym magicznym językiem jak
zawodowiec.
Bardzo
lubię jeść naleśniki i chciałbym nauczyć się robić je samemu. Poproszę mamę, aby
podała mi przepis na naleśniki. Następnie zobaczę, jak mama przygotowuje ciasto
i jak je piecze. Spiszę na kartce składniki niezbędne do upieczenia naleśników i
pójdę na zakupy.
Kiedy
już będę znał przepis i będę miał wszystkie składniki, zabiorę się za
przygotowanie ciasta naleśnikowego. Do niego daje się: mąkę, mleko, jaja,
odrobinę proszku do pieczenia i cukru. Wszystkie składniki połączę, pomoże mi w
tym mikser. Następnie nasmaruję patelnię oliwą i zacznę smażyć. Dla bezpieczeństwa
poproszę mamę, aby mi towarzyszyła.
Na
koniec przygotuję talerze oraz czekoladę, dżem, powidło, ser i poczęstuję
naleśnikami całą rodzinę. Mam nadzieję, że będą wszystkim smakować, a jak coś
zostanie, przyniosę kolegom i ich poczęstuję.
Piotr
Moim
celem jest zapisać się do z szkoły tańca, aby nauczyć się profesjonalnie
tańczyć Zumbę. Moje zamiłowanie do tańca było ze mną od najmłodszych lat.
Taniec
to przyjemność, radość i doskonała gimnastyka. Pozwala rozwijać płynność i
estetykę ruchową. Chodzę na lekcję do szkoły. Pani instruktorka pokazuje nam
różne kroki. Brałyśmy udział w występie, nasi rodzice nas oglądali. Bardzo się
denerwowałam, gdy zobaczyłam jak dużo ludzi na nas patrzy Występ bardzo wszystkim
się spodobał, a ja byłam dumna z siebie i moich koleżanek.
Nie
ukrywam, że jest ciężko. Bolą nogi, jestem zmęczona po treningach, ale bez
pracy nie da się osiągnąć mojego wymarzonego celu, na którym tak bardzo mi
zależy.
Lena
G.
Komentarze
Prześlij komentarz